Zawody przyszłości
30 kwietnia 2024
Marchewka Maja- Projekt WITAMINKI
2 maja 2024
Zawody przyszłości
30 kwietnia 2024
Marchewka Maja- Projekt WITAMINKI
2 maja 2024
Pokaż wszystkie

Technologie a mózg dziecka

Polecam Państwu ważny artykuł dotyczący wpływu wysokich technologii na rozwój dzieci. Artykuł zaczerpnięty jest ze strony Centrum Metody Krakowskiej.

Katarzyna Stankiewicz, logopeda

Rodzice – co zrozumiałe – uwielbiają wyobrażać sobie przyszłe sukcesy naukowe i zawodowe swoich dzieci i z tego powodu łatwo przekonać ich do „edukacyjnych” programów telewizyjnych, gier komputerowych, smartfonów czy tabletów, sugerując korzyści z ich wczesnego używania.
To prawda, wysokie technologie mają ogromny wpływ na rozwój sfery fizycznej, intelektualnej i emocjonalnej dziecka. Ale z całą pewnością nie jest to wpływ korzystny.
Neurobiolodzy ostrzegają: dzieci urodzone w epoce wysokich technologii (od końca lat dziewięćdziesiątych XX w.)
w odmienny sposób kształtują swoje relacje ze światem, z ludźmi i z językiem. Badania prowadzone w Katedrze Logopedii i Zaburzeń Rozwoju jednoznacznie wskazały, że dzieci w okresie niemowlęcym poddane stymulacji wysokimi technologiami, przejawiają wiele niepokojących zachowań, które wskazują na:
– zwolnienie przebiegu rozwoju intelektualnego
– opóźnienia lub brak nabywania systemu językowego
– opóźnienie rozwoju zabawy i kształtowania się umiejętności społecznych
– obniżoną sprawność motoryczną

U niemowląt od 4. do 12. miesiąca życia można dostrzec następujące niepokojące zachowania:
– brak koncentracji na twarzy dorosłego
– brak uśmiechu na widok znanej osoby
– brak gaworzenia
– brak wsłuchiwania się w głos dorosłego
– brak gestów społecznych
– spowolniony rozwój dużej i małej motoryki

Z badań przeprowadzonych przez prof. Jagodę Cieszyńską wynika, że u niemowląt wzbudzenie zainteresowania nową zabawką powoduje intensywne ruchy nóg, obręczy barkowej, głowy i oczu. Natomiast podczas śledzenia obrazu telewizyjnego dziecko jest całkowicie nieruchome, przestaje także reagować na głos rodziców.
Niemowlęta uspokajają się, patrząc na ekran telewizora lub komputera, ponieważ zgodnie z ich etapem rozwojowym – śledzą ruch przedmiotu. Niestety, akt poznania nie dokonuje się w pełnym wymiarze, bo przedmioty z telewizora są poza rzeczywistym zasięgiem dziecka, a więc nie da się ich dotknąć (rękami, ustami, językiem).
Obraz, który porusza się na płaskim ekranie odbiornika buduje w umyśle małego dziecka fałszywe ścieżki poznawania świata. Płaskie obrazy nie tworzą reprezentacji przedmiotów istniejących w rzeczywistości, bo uniemożliwiają dostrzeżenie przez dziecko głębi. To z kolei w znacznym stopniu utrudnia rozwój manipulacji specyficznej,
co ma znaczący wpływ na późniejszą naukę pisania. Małe dzieci oglądające telewizję od kilkudziesięciu minut do kilku godzin dziennie charakteryzują się:
– stanem ciągłego rozkojarzenia, rozproszenia uwagi
– sporadycznymi reakcjami na własne imię
– opóźnieniem lub całkowitym brakiem rozwoju mowy
– niechęcią do słuchania czytanych tekstów lub oglądania obrazków statycznych (np. ilustracji w książeczkach)
– brakiem wspólnego pola uwagi
– brakiem gestu wskazywania palcem

Z czasem zaburzenia dzieci narażonych na stymulację wysokimi technologiami pogłębiają się. U dzieci tych zaobserwować można:
– trudności lub całkowity brak rozumienia poleceń
– komunikowanie się za pomocą krzyku lub płaczu
– brak zainteresowania książkami, obrazkami statycznymi
– brak respektowania reguł społecznych
– trudności w kontaktach w grupie rówieśniczej
– niepełne rozumienie języka
– zaburzenia koncentracji, nerwowość, nadpobudliwość, agresywność, brak kontroli nad negatywnymi emocjami
– przemęczenie związane z szybko zmieniającymi się i migoczącymi obrazami
– zaburzenia snu (płacz, krzyk)
– zaburzenia odżywiania

Media, zwłaszcza wizualne, przez nadmierną stymulację prawej półkuli mózgu, zwalniają lub nawet hamują rozwój lewej półkuli, która odpowiedzialna jest za uczenie się języka mówionego i pisanego. Jednocześnie zwiększone wydzielanie się dopaminy podczas gier komputerowych prowadzi do uzależnienia, a w przypadku niektórych diagnozowanych małych dzieci, poddanych nadmiernej stymulacji zaawansowanymi technologiami, mówi się nawet o tzw. „autyzmie telewizyjnym”.
Umysł małego dziecka narażony na kontakt z nowoczesnymi technologiami koncentruje się na nowych, związanych
z nimi zadaniach, a tym samym odsuwa od podstawowych umiejętności społecznych, takich jak: nawiązywanie
i utrzymywanie relacji z innymi ludźmi, odczytywanie wyrazu twarzy, rozpoznawanie emocji, wykazywanie empatii
czy wspólne spędzanie czasu i tworzenie bliskich więzi.

Zamiast narażać dzieci na zgubne skutki nadmiernej stymulacji wysokimi technologiami, sugerujemy, by zachęcać je
do spontanicznej zabawy – w pojedynkę lub z innymi dziećmi – dzięki której stale będą rozwijać swoją wyobraźnię
i kreatywność. W ten sposób stworzymy zdrowe środowisko sprzyjające naturalnemu rozwojowi młodego umysłu.

O negatywnym wpływie technologii na mózg i procesy uczenia się warto przeczytać w książkach:
– M. Spitzer „Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie 
i swoje dzieci”
– M. Spitzer „Cyberchoroby”
– M. Desmurget „Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania telewizji
(nie tylko przez dzieci)”
– G. Small, G. Vorgan “iMózg. Jak przetrwać technologiczną przemianę współczesnej umysłowości”
– R. Patzlaff „Zastygłe spojrzenie. Fizjologiczne skutki patrzenia na ekran 
a rozwój dziecka”